Marzec w instagramie

Uwielbiam mój nowy telefon i aparat w nim. Pierwsze dni był trudne, nie mogłam ustawić go tak jak chciałam, zdjęcia wyglądały znacznie gorzej niż wykonane Samsungiem, a dziwnie rozmazane tło doprowadzało mnie do szaleństwa – uwierzcie, byłam w stanie oddać ten telefon i kupić inny. Dwa głębokie wdechy, kilka dni testowania trybu makro, ustawianie trybu automatycznego, tak, żeby pasował do tego co mnie interesuje, i na szczęście się polubiliśmy.

omg jak pięknie

A photo posted by Angelika Yzoja Borucka (@yzoja) on

Kto mnie śledzi na Instagramie ten wie – balkon i widok w tę stronę, na zachód słońca, to znaczny procent moich zdjęć. Zdarzają się też warianty nocne i poranne. Tutaj akurat ładny zachód słońca z dużą ilością chmur i ten genialny deszcz na parapecie.

ojacie, burza

A photo posted by Angelika Yzoja Borucka (@yzoja) on

To jeszcze Samsung i totalnie szaro-bure niebo, samej burzy nie widać, ale jest ponuro, więc charakter oddany, prawda?

#rain #bytom

A photo posted by Angelika Yzoja Borucka (@yzoja) on

Lubię zdjęcia robione przez szybę pokrytą kropelkami deszczu, ostatnio w sumie nawet takie na czerwonym świetle mnie „kręcą”.

to tyle w temacie zaćmienia

A photo posted by Angelika Yzoja Borucka (@yzoja) on

Jedyne zdjęcie zaćmienia jakie mam, nie to planowałam, że mi firanka wejdzie na pierwszy plan, ale wyszło ciekawie, jak myślicie?

#snow #bytom #bw #blackandwhite

A photo posted by Angelika Yzoja Borucka (@yzoja) on

Totalnie nie umiem w czarno-białe zdjęcia, szczerze. Jest ich mało, są głównie paskudne, zupełnie bez charakteru, bo pewnie jakieś 60% walorów artystycznych w moich zdjęciach to właśnie kolory. Tu jest krzywo, totalnie, widać ścianę z lewej strony (z prawej jest fajna, bo ten balkon jest piękny), do tego rozmyte krople deszczu, ten pracownik we flanelowej koszuli i śnieg.

#katowice #sunset pięknie, prawda?

A photo posted by Angelika Yzoja Borucka (@yzoja) on

Przez szybę Jeepa, w Katowicach, przed nami Oko Miasta, czyli to Rondo zaraz przy Spodku. Pogoda, która nie umiała się zdecydować – ciężkie burzowe chmury i błękitne niebo z białymi barankami. Chwilę później jeszcze zaczął padać śnieg. I te czerwone światła, dla kontrastu.


Piszę ten wpis dlatego, że chcę Wam się pochwalić swoimi zdjęciami, może nie wszyscy z Was wiedzą, że mam Instagrama? Szukam cały czas fajnych osób do obserwowania, bo wciąż mi mało. Podrzucajcie linki albo same nicki!

 

poniedziałek
06.04.2015
7
0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *