No i jest!

Kolejny redesign.

Kto dostał cholery ten podnosi rękę w górę, zostawia wkurzoną minkę na Facebooku albo kilka L na klawiaturze. (Tak, to czary, dojedziecie do dołu strony i okaże się, że zostawiliście mi serduszko).

Uprzedzając pytania: nie jestem zadowolona z tego, jak to wygląda. Zrobiłam sobie ikonki, wyglądały pięknie, ale potem na stronie się okazało, że już takie cudowne nie są i w sumie do niczego się nie nadają.

A szkoda, bo niby ładne, nie?

Miałam wielkie plany, a wyszło jak zwykle.

Pojedyncze wpisy nie zmieniły się za bardzo. Dodałam ten wielki panel, gdzie możecie zapisać się na powiadomienia o nowych wpisach, bo (nadzieja matką głupich), ale może jest was więcej niż 3 osoby? A dokładnie tyle się na te powiadomienia zapisało (hej! jesteście tacy wyjątkowi, że wszystkich Was uwielbiam).

Miałam moment zwątpienia.

Miał to być portal o filmach i serialach, coś bez duszy, potem wpadłam na pomysł przedłużenia Twittera i chyba na tym ostatecznie stanie, że będą pojawiać się posty po dwieście słów, gdzie tylko powiem coś, co mam do powiedzenia i nie będzie to jakieś merytorycznie dla nikogo istotne, ale już, powiedziałam co chciałam, więc mogę ruszyć dalej ze swoim życiem. (W tym momencie YOAST mi drze ryja, że robię za długie zdania, ale to nie moja wina, to Lumley.)

Ostatecznie wygląda więc na to, że nic się nie zmieni.
Trochę mocniej będę lansować miniblog (na który oh wait nie ma miejsca na głównej jeszcze). Brawa dla mnie. Mam ładną czcionkę na tytułach, bo podczas szału robienia ikonek kupiłam sobie Illustratora i wraz z nim był Typekit. Płacę więc co miesiąc cenę jednego notatnika z górnej półki, za program, w którym będę rzeźbić ikonki, do których nie mam serca. Też możecie bić mi brawo.

Pojęczałam? To świetnie.

Obiecuję, że wrócę do pisania. Tęsknię.

środa
12.07.2017
8
10

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Klikam na tę ikonkę komentarzy, i klikam, i dopiero po dłuższej chwili się kapnąłem, że sufit między wpisem a komentarzami jest wyższy, niż myślałem. :P