Zimowe Wyzwanie 2014 – zdjęcia
Udało się, nie robiłam co prawda zdjęć codziennie, ale to nie było wymogiem – czasem dni są za krótkie, pewnie większość zna to z autopsji.
Zdjęcia nie są wybitne, to przecież tylko Samsung Galaxy s3 mini i jego „wystarczający” aparat w dość średnim stanie – szkiełko mam porysowane (pasta do zębów nie pomogła) i z prawej strony mi się wszystko rozmazuje i gubi ostrość… Ale koniec narzekania!
Obowiązkowo link do oryginału akcji.
hihi niezły płomień :D i ciekawa interpretacja blisko
dzięki :D nie wiedziałam kompletnie co dać na płomień, bo zdjęcia świeczek mi nie wychodzą, na szczęście chwilę później gra przyszła mi z pomocą.
Ładny zbiór!
dzięki
Szybko ci poszło. Ja nie mam jeszcze nawet połowy zdjęć. Widać, że w twoim wyzwaniu króluje rodzina:)
Założyłam sobie cel razem z koleżanką, by skończyć to wyzwanie w miesiąc :)
Jedno zdjęcie na jeden dzień, tak pięknie aż się nie udało i musiałam nadrabiać, ale stan na koniec miesiąca się zgadzał.
Powodzenia!
gratuluje, szybkości i wytrwałości, ja jeszcze kompletuję moje wyzwanie, pozdrawiam
Dzięki, podeślij linka jak skompletujesz, chętnie popatrzę!
A ja dałam du…i nie dotrwałam do końca. Będę się tłumaczyć nawałem pracy i głową zaprzątniętą M. ale…jak obiecałam, to już temat zamknięty więc…w kolejnemu wyzwaniu podołam! ;)
PS. Szczęśliwego Nowego Roku! Aby był lepszy od minionego! :*
Oryginał wyzwania mówi 17 stycznia, więc masz jeszcze czas :D
Szczęśliwego nowego!