Dom na kółkach (2012)
Pierwszy z dziesięciu długometrażowych filmów z „My French Film Festival” za nami. Wybór padł na „Dom na kółkach„. Czas więc na parę słów opowieści o nim – i robię to na bieżąco z dwóch względów: jeszcze wszystko dobrze pamiętam i nadal można go obejrzeć online zupełnie bezpłatnie (korzystając ze strony Orange bądź jeśli mamy w Orange telewizję to można obejrzeć bezpośrednio na telewizorze korzystając z dekodera).
Film opowiada o dwójce przyjaciół, w wieku z przedziału dwadzieścia – trzydzieści. Nie mają oni zbyt konkretnych planów na przyszłość, ani na siebie, nie wiedzą kompletnie co chcą robić w życiu, a w dodatku jeden na drugiego ma zły wpływ, co zauważają tylko rodzice. W przypływie inwencji postanawiają zakupić campera i wyruszyć w podróż po całym świecie.
Film na pomysł niezły, ale w odbiorze był dość nudny i przewidywalny, usypiał zbyt mocno i był męczący w tych przedłużanych niepotrzebnie scenach. Na plus można mu zaliczyć parę zabawnych scen plus przyjemny wokal jednego z głównych aktorów. Nie jest tak, że żałuję te półtorej godziny poświęcone na niego, ale drugi raz bym go nie obejrzała – na raz jest jeszcze w porządku.
Nie wystartowaliśmy więc zbyt dobrze w tym roku, ale miejmy nadzieję, że jeszcze nam się trafią perełki jak te, na które trafiliśmy w zeszłym roku.
Mimo twoich słów obejrzę i sam określę czy jest wart. Początek się zapowiada dobrze, ale reszta może być nudna tak jak napisałaś…