Poczta Polska
Nie jestem fanką Poczty Polskiej, ale w ramach naszej akcji „Ludzie Listy Piszący” przełamałam się i skorzystałam, gdyż jazda na drugi koniec miasta by skorzystać z InPostu, gdzie siedzibę poczty mam dosłownie w bloku obok, byłaby ogromną stratą czasu.
Wysłałam priorytety, jeden do Cieszyna i jeden do Bydgoszczy. I ten do Bydgoszczy wiem, że dotarł na następny dzień. Wow, już zapomniałam, że listy mogą iść tak szybko.