Och Legimi
Wypożyczyłam już prawie miesiąc temu z biblioteki dwie książki: Więzień Labiryntu i Czerwony Smok. Termin ich oddania wypada na najbliższy poniedziałek, a ja jestem dopiero w połowie tej drugiej. Termin byłby niezagrożony, bo z pierwszą połową spotykam się dopiero trzy dni, ale w katalogu Legimi pojawiła się Dziewczyna z pociągu, wiecie, ta najpopularniejsza książka w USA. Wczoraj więc, w dniu premiery, usiadłam do niej wieczorem i w momencie przeczytałam jeden rozdział…
Legimi jest niedobre, prawda?