Kulturalny przegląd miesiąca – czerwiec 2015

Jakiś taki dziwny ten miesiąc. Bardzo mało filmów, mało seriali, nawet muzycznie bez żadnych odkryć. Książki dalej gniotę te same, czyli Łzy Diabła wciąż od kwietnia (ale przekroczyłam połowę), na telefonie mam Czas Zmierzchu, a w pociągu do Skarżyska zaczęłam czytać Dom Pełen Drzwi. Może więc w lipcu będzie coś więcej do opisania, o ile nie doczeka się osobnych recenzji jak przeczytany parę tygodni temu Hipnotyzer

Filmy

Chappie (2014)
Die Antwoord

Chappie to film reżysera Elizjum i Dystrykt 9. Akcja rozgrywa się więc w Johannesburgu i ogólnie z daleka widać, że te filmy są podobne. Na dokładkę mamy tutaj również w głównych rolach duet z zespołu Die Antwoord. Nie słucham ich, Krzysiek czasem ich puszcza, ale zdecydowanie można ich polubić przez ten film. Co do ich gry aktorskiej zdania są podzielone, niektórzy twierdzą, że lepiej sobie poradziła Yolandi, moim zdaniem Ninja był świetny, nie odstawał ani trochę od reszty obsady, czyli np. Hugh Jackmana.

Fabularnie jest fajnie, jest to zdecydowanie film, który warto obejrzeć w spokojne popołudnie. Mnie osobiście uwiodły kolorowe bronie, z różowym Uzi na czele (które możecie zobaczyć na głównym zdjęciu we wpisie).

Istnienie (2013)
Abigail Breslin

Abigail to całkiem urocza dziewczyna, która bardzo spodobała mi się w roli siostry Endera. Gdy parę miesięcy po obejrzeniu Gry Endera, trafiłam na trailer tego filmu, pomyślałam, że warto obejrzeć. Bo ona plus fakt, że to horror wystarczyły. Nie wiem, czemu zwlekałam aż tyle czasu – parę razy wiem, że sobie o nim przypominałam, ale nigdy nie doszłam aż do oglądania. Nadrobiłam teraz, zaledwie parę dni temu…

I odradzam. Z wielu powodów.

Po pierwsze, Abigail jest drętwa, gra fatalnie i bardzo ciężko zapałać sympatią do jej postaci, chociaż powinniśmy ją lubić. Głupota naszej głównej bohaterki również nie działa na korzyść w odbiorze tej postaci. Nie rozumiem jej zachowań, naprawdę. Nie wiem czy to jakaś heroiczna postawa czy dziwne priorytety, ale jak można postawić przypadkowego człowieka ponad swoją rodzinę?

Po drugie, film nie ma sensu. Ani trochę. To horror, pełna doza irracjonalnych wydarzeń jest wręcz oczekiwana. Tutaj jednak mamy do czynienia ze scenami, które kompletnie nie mają sensu, kompletnie. Jakby ktoś to poskładał z jakichś dziwnych wyobrażeń, albo wyreżyserował coś, bo było fajne, mimo, że nie miało jakikolwiek przesłanek do wydarzenia się w ogóle.

Po trzecie, no po prostu, żal waszego czasu, ja swojego już nie odzyskam. Nie straszny, dziwny, owszem, ale nie w ten fascynujący sposób.

Seriale

sense8

Sense8 (2015)

Serial stworzony dla Netflixa przez Rodzeństwo Wachowskich. Tak, tych od Matrixa. Chociaż ja osobiście wciąż nie widziałam Matrixa (szok, niedowierzanie), to zakochałam się w Atlasie Chmur, a V for Vendetta widziałam już dobre kilka razy. Premierę miał on piątego czerwca (cały sezon na raz), jest 12 odcinków (Wikipedia wciąż nie może się zdecydować czy 10 czy 12). Teraz jak to piszę, jestem po dwóch odcinkach. Intensywnych, chociaż po pierwszym godzinnym seansie jeszcze nie wiadomo kompletnie o co chodzi. Drugi już nam lekko naświetla sprawę i jestem pełna nadziei, że będzie to naprawdę dobry serial. Trochę przeładowany tematyką LGBT, ale mi to jeszcze jakoś strasznie nie przeszkadza. Jest ciekawie, ciężko oderwać oczy na dłużej, a odcinki są około godzinne.

bates-motel1

Bates Motel (2013)
Vera Farmiga, Max Theriot

Serial stworzony na podstawie filmu Psycho, czyli jednego z klasyków światowego kina. Dopiero zaczynam, chociaż aktualnie już są trzy sezony i będą dwa kolejne. Jest ciekawie, jest mrocznie, jest ten uroczy syn z Pacyfikatora i Barbie z Under the Dome. Nie można więc na widoki narzekać!

Normana i Normę poznajemy w momencie, gdy ginie ojciec chłopaka, jednocześnie drugi życiowy partner Normy. Pół roku po tragicznej śmierci przeprowadzają się oni do innego stanu, gdzie Norma kupiła motel i stojącą obok posiadłość.

f---thesystemjpg

Mr Robot (2015)
Rami Malek, Christian Slater

Jesteśmy na razie po pilocie (w najbliższą środę kolejny odcinek). Spodobał mi się strasznie, ale nie tylko mi. Wygrali już tym pilotem nagrodę SXSW, a twórcy parę dni temu podjęli już decyzję o przedłużeniu go na drugi sezon. Fantastycznie, uwielbiam seriale, które samym pilotem podbijają świat (jak Man in the High Castle, gdzie z niecierpliwością czekam na drugi odcinek).

O czym jest Mr Robot? O hakerze, społecznie nieprzystosowanym młodym człowieku, który nienawidzi społeczeństwa chociaż nie w ekstremalny sposób. Non stop chodzi w bluzie z kapturem, jest bardzo dobry w swoim fachu i używa Gnome. Pracuje jako informatyk w firmie zajmującej się bezpieczeństwem serwerów (tak przynajmniej zrozumiałam) i jest bardzo dobry w tym co robi. Nie on jest jednak Mr Robotem, tylko Christian Slater, tajemnicza postać, haktywista, ukrywający się za nieistniejącą grupą fsociety.

Jest dobrze, intensywnie i ciekawie, terminal jest faktycznie terminalem i nikt nie włamuje się emacsem przez sendmaila.

0ce1fe0c717d30a87f8d86ffed0f

Pretty Little Liars

Na początku miesiąca wystartował szósty już sezon. Oglądam regularnie i namiętnie, w każdą środę, nie czekając na polskie napisy, które pojawiają się zazwyczaj około 22. Do tego udzielam się na forum i czytam teorie spiskowe na reddicie. Tak, wkręcona jestem mocno.

Jest to raczej serial dla nastolatek, opowiadający o czterech przyjaciółkach i prześladującym je „A”, kimkolwiek jest. Trwa szósty sezon, poznaliśmy już jedno „A”, teraz jednak jest jakieś kolejne (ale nie wiedzieć czemu nadal „A” zamiast „B”) i ogólnie jest fajnie, jest ciekawie, można się bawić w szukanie wskazówek po odcinkach – do mnie trafia.

Serial powstał na podstawie książek o tym samym tytule, jednak był w zasadzie tylko wzorowany, bo bardzo szybko poszedł w swoją własną stronę.


 

W międzyczasie oglądamy dalej House MD (szósty sezon już), The Messengers dalej leży i czeka. Wystartował też piąty sezon Suits, jakoś mam wrażenie, że dziwnie szybko. Orphan Black na które tak bardzo czekaliśmy jakoś nas pierwszym odcinkiem nie wciągnęło, więc kiedyś nadrobimy, ale jeszcze się nam nie spieszy. Taka sama sytuacja jest z Hannibalem, którego trzeci sezon zaczął się na tyle okropnie, że czwartego sezonu już nie będzie, bo stacja go nie przedłużyła – kto by się mógł spodziewać?

Muzyka

Deezer premium+ na trzy miesiące za 0,99 zł to okazja, której nie mogłam przepuścić. Wersja bez reklam się już tak nie zacina, więc jest bardzo przyjemnie. Miesiąc minął mi na wertowaniu ulubionych albumów. Przypomniałam sobie o Jacku Penate, a aktualnie moje uszy są spragnione czegoś tak idealnego jak ścieżka dźwiękowa z filmu Pachnidło.

Odkryć nowych żadnych, ani piosenki, ani wykonawcy.

Gry

Battlefield 4 i dokańczanie osiągnięć, nowe rekordy w strzałach w głowę i ta precyzja w grze snajperem.

2015-06-14_00001

Mind Snares: Alice’s Journey
Artifex Mundi

Jest to gra polskiego studia, klikanka typu Hidden Objects jak Nightmares from the Deep. Uwielbiam. Jest to niestety krótka gra, zajęła mi pięć godzin (chociaż nie mam jeszcze wszystkich osiągnięć), jednak dostarcza wrażeń estetycznych na najwyższym poziomie. Cena jest umiarkowana, w promocjach bądź bundlach można ją wyrwać w okolicach dziesięciu złotych, czy to dużo? Zdecydowanie nie za dużo.

Prison Architect

Kto by nie chciał prowadzić własnego więzienia? Gra jest bardzo droga jak na grę indie i to jeszcze Early Access – 20 euro. Polowałam na nią od dłuższego już czasu i podczas wyprzedaży na Steamie kosztowała chyba około czterech euro – wzięłam. I nie żałuję. W grę można grać bez końca, wciąga, jak każda gra tego typu. Spędzaliście popołudnia przy Theme Hospital czy Theme Park World? To coś dla Was! Chociaż grafika jest… jaka jest. Prosta zupełnie, co w niczym nie przeszkadza.


 

A wy co ciekawego poznaliście w tym miesiącu?

wtorek
30.06.2015
10
0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Oglądałam kilka odcinków Batest Motel, ale za bardzo zaczął mnie irytować tą ciągłą niewiadomą, więc sobie darowałam.
Obejrzałam przed chwilą Mr. Robot i muszę powiedzieć, że mnie zaciekawił :) myślę, że będę go oglądać, dzięki.

Ja jestem przy drugim odcinku chyba ;D na razie mi się podoba, ale dużo ludzi pisało, że później jest coraz gorzej :(
a Mr Robot, taaak! Jest super. Czekam z niecierpliwością na jutro.

Oglądałam, teraz zaczął lecieć trzeci sezon, ale na razie jeszcze oglądamy inne seriale, więc nie sięgam. Miałam nadzieję, że skończy się to po pierwszym sezonie, że ładnie zamkną historię, itp. Drugi sezon miał się skończyć wielkim cliffhangerem a dla mnie to tam nie było nic takiego, żebym czekała z utęsknieniem na trzeci sezon, no ale dali ten trzeci i kiedyś pewnie nadrobię. Uwielbiam postać Barbie i Joe’go. Do tej nauczycielki z dziwnym akcentem mam wielki sentyment bo grała w Misfits, serialu z mojego TOP3.

Naszym odkryciem na czerwiec są Pozostawieni. Zostały nam 2 ostatnie odcinki 1 sezonu.
Dzięki za polecenia. Najbardziej zaciekawił mnie Mr Robot i pewnie będę chciał go obejrzeć w dalszej kolejności.

Cały czas mam go gdzieś tam w planach, bo to ten serial gdzie gra Christopher Eccleston, tak? Filmweb kiedyś ostro go promował :) Mr Robot cudne, jutro drugi odcinek!

Chritopher Eccleston gra pierwsze skrzypce w jednym z odcinków. W pozostałych pojawia się niespecjalnie często ale dla tego jednego warto obejrzeć „The Leftovers”. Filmweb promował pewnie z okazji premiery 2 sezonu, która była kilka dni temu.

Nie nie, Filmweb lansował przed pierwszym sezonem, dawno nie słyszałam o nim i totalnie mi wypadło z głowy, tylko właśnie Ecclestona pamiętam ;) Teraz najgorzej, bo cztery seriale mamy już z zaległymi odcinkami, więc sobie zapiszę, ale nie wiem kiedy nam się uda obejrzeć.
(jest Orphan Black trzeci sezon, 12 Małp rozgrzebane, nowy sezon Under the Dome się zaczął, tak samo Hannibala i Suits, pełno tego!)