Idę kupować pióro

Idę kupować pióro

Takie jest moje postanowienie na marzec: w nagrodę za całą intensywną pracę, kupię sobie pióro. Nie jakieś z górnej półki, ale też nie z najniższej. Planuję wydać około stu złotych, co chyba jest wystarczającą kwotą, by móc przypomnieć sobie przyjemność wynikającą z pisania atramentem ze szklanego słoiczka.

czwartek
12.03.2015
15