Wiecie, Netflix. I do tego my, ludzie, którzy pochłaniają seriale w ogromnych ilościach. Najnowszą sugestią dla nas był serial Residue, z Tonks i Iwanem Rheonem, którego szczerze pokochaliśmy przez rolę Simona w Misfits. Nie mogliśmy się oprzeć, tym bardziej, że jest to 3-odcinkowa mini-seria.
Cieszę się jak dziecko! Jessica Jones, Black Mirror i Bates Motel na wyciągnięcie ręki. A do tego sporo filmów. Wielu pozycji jeszcze brakuje, ale jest ich wystarczająco, by nie nudzić się chociażby przez ten darmowy pierwszy miesiąc. Skradli mi serce filmowymi klasykami, które na mnie czekają. P.S. Jeden tylko film z Westonem? Płaczę.
Daredevil to serial Netflixa, którego premiera odbyła się 10 kwietnia 2015, czyli niecały miesiąc temu. Jest to część uniwersum Marvela, tego samego do którego należą Avengers, Iron Man, Kapitan Ameryka i filmy o Thorze. Jest to już trzeci serial kręcący się wokół Avengersów – chociaż tu, w przeciwieństwie do Agents of S.H.I.E.L.D.