
„Siódemka” i „Szóstka” – Erica Spindler (Recenzja książek)
Tak na szybko raczej. Z Ericą Spindler już się spotkałam, dwa lata temu, w ramach #randomoweksiążki. „Pierwsza Żona” była niezła, miałam zastrzeżenia, ale fabuła mnie wciągnęła. Już wtedy mówiłam, że na pewno sięgnę po inne jej książki, by przekonać się, że faktycznie mój wybór był najsłabszą pozycją w dorobku autorki.