Już dwa miesiące „bawię się” tym kalendarzem, więc czas najwyższy na recenzję! Nie jest to mój pierwszy produkt Leuchtturma. Trzeci rok z rzędu towarzyszą mi na biurku kalendarze właśnie z tej firmy i za każdym razem sprawdzam kolejny nowy format.
Jeśli nie macie ochoty czytać całego obszernego wpisu o kalendarzach, to możecie spokojnie pójść na skróty i skupić się tylko na konkursie. Startujecie? Zasady są proste, a nagrody warte poświęcenia kilku minut.
Rok 2016 zbliża się wielkimi krokami, czas więc najwyższy zastanowić się nad kalendarzem, prawda? Są małe i duże, dzienne i tygodniowe, książkowe, stojące czy takie do powieszenia na ścianie, mają okładki gładkie lub tłoczone, obite są skórą lub po prostu tekturowe. Łatwo się pogubić.