Za co uwielbiam jesień?
Jesień to zdecydowanie moja ulubiona pora roku. Nie jest za ciepło, nie jest za zimno, można jeszcze przed kolacją wyjść na spacer w świetle latarni, by popatrzeć na pięknie oświetlone jesienne drzewa. Uwielbiam.
Jesień to zdecydowanie moja ulubiona pora roku. Nie jest za ciepło, nie jest za zimno, można jeszcze przed kolacją wyjść na spacer w świetle latarni, by popatrzeć na pięknie oświetlone jesienne drzewa. Uwielbiam.
Ponad rok temu w mojej głowie zaczął kreować się pomysł na opowiadanie. Trochę oparte na faktach, trochę zmyślone. Tytuł roboczy to wiosna, ale pewnie ulegnie jeszcze zmianie. Chcecie wiedzieć o czym to jest? Odpowiedź jest prosta, o szarościach.
W pierwszej wersji, tej stworzonej w mojej głowie kilka dni temu, ten wpis miał być o produktywności, o tym jak fajnie jest wstać ze wschodem słońca, wypić kawę i zacząć dzień od ukochanej muzyki.