Ile osób, tyle różnych sposobów na podejście do zadań. Choć istnieją jakieś konkretniejsze metody produktywności, to większość z ich użytkowników po jakimś czasie wprowadza własne wariacje. Wypracowanie swojej drogi to trudny proces, a przynajmniej tak mi się wydaje po latach sprawdzania różnych rozwiązań. Jedno wiem na pewno: nie ma jednego systemu, czy jednej drogi.
Jak pewnie większość z Was, jestem dumna ze swojego gustu filmowego, serialowego i tego książkowego… trochę mniej. W czasie, gdy wszyscy dzielą się tym, czego słuchali przez ostatnie 12 miesięcy na Spotify, ja Wam powiem o tym, co będę czytać i oglądać. Notion Pomysł wyszedł w sumie nagle.
Bullet Journal to system produktywności stworzony przez Rydera Carrolla, projektanta z Nowego Jorku, który opiera się w całości na notatniku i ulubionym długopisie. Bullet Journal (będę stosować oryginalną nazwę, bo naprawdę nie wiem jak to sensownie nazwać po polsku) powstał kilka ładnych lat temu.
Przyznaję bez bicia – gram w gry na Facebooku. Nałogowo, starając się jednak nie zaśmiecać zaproszeniami profili osób, które nie grają razem ze mną (choć wiadomo, nie zawsze to wychodzi), nie postując za dużo wydarzeń z gier na swojej tablicy, ale jednak wciąż gram.