Scare Me — horror dwojga aktorów
Nawet nie wiem czemu, ale muszę Wam o nim napisać. Scare Me to nowy horror Shuddera, który premierę miał zaledwie 1 października.
Nawet nie wiem czemu, ale muszę Wam o nim napisać. Scare Me to nowy horror Shuddera, który premierę miał zaledwie 1 października.
Jest ich na lekarstwo, szczególnie, jeśli odrzucimy te z pogranicza gatunku. Te, które chciały być horrorami, bo opowiadają o czymś z tego świata, ale mimo wszystko, nikt poważnie ich za horror nie weźmie. Znacie mnie (albo i nie) i wiecie, że chcę eksplorować.
Jeśli oglądacie horrory, pewnie spotkaliście się już z podgatunkiem zwanym Found Footage. Filmy te skupiają się wokół znajdywanych nagrań z kamer. Niepisana zasada mówi, że wszyscy bohaterowie tych filmów giną na którymś etapie, a kamera jest ostatnim świadkiem wydarzeń.
The Core to talk show, ale nie radiowy, tylko taki, który oglądać można grzecznie przez internet w serwisie streamingowym Shudder. Trochę głupio mi o nim pisać, bo można go obejrzeć tylko w USA, Kanadzie, UK i Irlandii, ale z drugiej strony, dziwnie bym się czuła, nie pisząc tu o tym ani słowa.
Nałogowo przeglądam justwatch z zaznaczonymi subkskrypcjami, które posiadam. Rzucił mi się wczoraj w oczy tytuł XX, z trupią czachą zrobioną z odcisku ust. Już brzmi dobrze. Erotyk? Horror? Klikam, żeby się dowiedzieć i dostaję informację, że to horror antologia. Horror. Antologia.
Serial na podstawie książki — brzmi już prawie jak klasyka. Gdzie się nie obejrzymy, znajdziemy ich pełno. „Amerykańscy Bogowie”, „The Walking Dead” czy „Seria niefortunnych zdarzeń” to pierwsze z tytułów, które przyszły mi do głowy.