
15 mało znanych filmów, które warto obejrzeć, część 2
Pierwsza część nieznanych filmów bardzo Wam się spodobała i nadal bije rekordy w liczbie odwiedzin. To motywuje, więc czas wreszcie na kontynuację, po prawie dwóch latach.
Pierwsza część nieznanych filmów bardzo Wam się spodobała i nadal bije rekordy w liczbie odwiedzin. To motywuje, więc czas wreszcie na kontynuację, po prawie dwóch latach.
Nie będę chyba się za bardzo rozpisywać. Powiem tylko, że to dobra lektura, ciekawa, trzymająca w napięciu i nie dająca się oderwać od książki na dłużej.
Scream to serial realizowany przez MTV, który jest uwspółcześnioną wersją klasycznego już filmu o tym samym tytule. Na Netfliksie dostępny jest pierwszy sezon, drugi ma premierę pod koniec maja, więc czas najwyższy się nim zainteresować.
Ring to historia, którą znają prawie wszyscy z filmu, oryginalnej japońskiej wersji bądź z amerykańskiego remake’u, mniejsza część ludzi jednak wie, że opowieść ta najpierw została wydana w formie książki, którą rok przed moim urodzeniem napisał Koji Suzuki.
Trochę ta seria się zmieni, skoro o książkach piszę osobne recenzje i staram się o filmie pisać parę słów – te mniejsze teksty pewnie sklecę po prostu tutaj zamiast tworzyć wpisy po 200-300 słów, to chyba będzie odpowiednia równowaga. Jest 29 maja, nadrabiam więc dość późno, mam nadzieję, że nic nie pominę.
Lecimy z horrorami. Jest to jeden z moich ulubionych gatunków, więc bardzo dużo reprezentantów tego gatunku przewinęło się przed moimi oczami. Oczywiście były lepsze i te gorsze, ale pisać będę głównie o tych pierwszych.