
Co można robić przez godzinę (albo pięć) przed snem, czyli seriale, którymi warto się zainteresować
Jak wszyscy wiedzą seriale są różne, jedne ciekawsze, jedne mniej, te bardziej kobiece i dla mężczyzn, brutalne i słodkie...
Jak wszyscy wiedzą seriale są różne, jedne ciekawsze, jedne mniej, te bardziej kobiece i dla mężczyzn, brutalne i słodkie...
WWE to było kiedyś pół mojego świata i już nawet nie pamiętam co sprawiło, że zainteresowałam się tak brutalnym „sportem” jakim jest wrestling. Nie wiem czy był rok 2007 czy 2008, ale wiem, że podczas pobytu na wyspach brytyjskich zaopatrywałam się w miesięcznik WWE.
Już za mniej niż tydzień startuje kolejna, bo już czwarta, edycja My French Film Festival, na którym prezentowane są filmy francuskich twórców. Zeszłoroczną edycję można było obejrzeć na stronie Orange.pl korzystając z pakietu Fun, dostępnego za darmo dla wszystkich ich klientów (oferta na kartę też się liczy).
Zostały mi 3 miesiące na przeczytanie kolejnych trzech książek, by na styk ukończyć moje postanowienie. Nie powinno być problemu, tym bardziej, że teraz mam w planach krótsze wydawnictwa niż „Cień Wiatru”, bo takie „ciasto śmierci” zajęło mi niewiele ponad tydzień od pierwszego otwarcia do przeczytania ostatniej kartki.
Przeczytanie „Cienia Wiatru” zajęło mi troszkę ponad miesiąc. Nadmiar pracy i obowiązków sprawił, że nie codziennie znajdowałam czas na czytanie, ale ostatnio, z uwagi na pogodę, już coraz więcej potrafię znaleźć go na książki właśnie.
Kto z Was chciałby zamieszkać w krainie ze swojej ulubionej książki? Takie pytanie dziś mi się przewinęło na tablicy Facebooka, więc zastanowiłam się te parę sekund nad odpowiedzią. Nie, nigdy.