Wracam z tą serią, bo nawet jeśli Wy za nią nie tęsknicie, to mi brakuje trochę miejsca, żeby zebrać najnowsze odkrycia. Ten miesiąc to nadrabianie zaległości z oferty Netfliksa, a w drugiej połowie – nadganianie tego, co już mieliśmy przygotowane na bycie offline.
Pierwsza część nieznanych filmów bardzo Wam się spodobała i nadal bije rekordy w liczbie odwiedzin. To motywuje, więc czas wreszcie na kontynuację, po prawie dwóch latach.
Brian Taylor to aktualnie nowa kategoria spod szyldu Monotematycznie (w której do tej pory znajdował się tylko Michael Weston). Powstała ona z zamiarem stworzenia trzech wpisów z recenzjami czterech filmów, w których ten człowiek mieszał palce.
Trochę się to będzie gryzło z planowaną kulturą w abonamencie, ale damy radę, prawda? W tym miesiącu królują filmy i seriale, które znajdziemy w polskim Netfliksie, kto więc zarejestrował się by obejrzeć House of Cards albo Daredevila, będzie wiedział na co wykorzystać czas pozostały do przedłużenia subskrypcji.
Wracam na stałe do tego cyklu, oficjalne i potwierdzone info. Nawet jeśli ktoś ma tu zajrzeć za pół roku, szukając ciekawego filmu, serialu czy książki.
Brakuje mi tego cyklu. Styczeń to miesiąc odkrywania nowych seriali, dzięki Netfliksowi, na którym nie ma praktycznie nic z tego co oglądamy w miarę na bieżąco. Większość to pozycje, które musicie poznać! Książkowo wypadło bardzo słabo (zaliczona w całości tylko jedna pozycja), ale do ukochanych piosenek doszło kilka nowych utworów.