Choć pierwsza (i na razie jedyna) historia Kit Lannigan porwała mnie od pierwszych stron, to nie należała do najbardziej komfortowych książek. Czytałam sporo thrillerów, na przeróżne tematy, ale pornografia dziecięca przewinęła mi się przed oczami po raz pierwszy… i było dziwnie.
Dziewczyna w walizce przyciągnęła mnie tytułem. Autor nic mi nie mówił, czemu ciężko się dziwić, skoro jest to jego pierwsza powieść wydana w Polsce i druga w ogóle. Gatunek? Thriller.
Książka „Niełatwy Dzień” przyciągnęła mnie okładką, kolorami i żołnierzem. Tekst na niej jeszcze spotęgował moją ochotę, by umieścić ją na liście książek do przeczytania w najbliższym czasie. Oczywiście w aplikacji Legimi.
Całkiem niedawno uświadomiłam sobie, że praktycznie cała „kultura” w naszym domu dostarczana jest przez usługi abonamentowe. Mamy subskrypcję na Netfliksie, książki czytamy w Legimi i nawet za dostęp do muzyki płacimy stałą miesięczną cenę.
Z książkowym regałem jestem w miarę na bieżąco, ale skoro w ŚBK mamy na ten miesiąc temat o Przykurzątkach, to czas się przyjrzeć czym tak naprawdę jest moje „w miarę na bieżąco”. Czyli przegląd biblioteczki i tytułów, które czekają na swoją kolejkę trochę zbyt długo.
Wow. To był strzał w dziesiątkę i nie wstydzę się do tego przyznać. #randomoweksiążki w końcu dostarczyły mi coś idealnego, a wszystko dzięki okładce, tak bardzo przypominającej mi mój ulubiony film (tak, zgadliście, Pachnidło).