„12 małp”. Jeśli znacie tytuł, to za sprawą filmu z ’96 roku z wyśmienitą rolą Brada Pitta i Bruce’a Willisa. Pierwowzorem obu historii jest krótkometrażowy film „Filar” z lat sześćdziesiątych, który można znaleźć na YouTube i Vimeo.
Wow. To był strzał w dziesiątkę i nie wstydzę się do tego przyznać. #randomoweksiążki w końcu dostarczyły mi coś idealnego, a wszystko dzięki okładce, tak bardzo przypominającej mi mój ulubiony film (tak, zgadliście, Pachnidło).
Kulturalny przegląd miesiąca dobrze trzymał się przez ponad pół roku, a potem nagle umarł. Wy przestaliście komentować, ja przestałam pisać i tak jakoś wyszło. Rocznego podsumowania jednak nie mogę przegapić, więc możecie się spodziewać najlepszych i najgorszych spotkań z tego roku, tworów, które musicie nadrobić i takich, które najlepiej omijać szerokim łukiem.
Poza postanowieniami, które są w zasadzie mało konkretne, chcę jeszcze mieć bardziej określone plany, głównie dotyczące gier, książek i filmów, bo tego się piętrzą całe stosy w kolejce, a łatwo coś zgubić. Lista pewnie będzie aktualizowana, jak to bywa z takimi listami, chętnie usłyszę też wasze propozycje do każdej kategorii.
Lubię postanowienia noworoczne. Wiele osób uważa, że to bezcelowe, drugie pół świata mówi, że można zacząć w każdym momencie – można, oczywiście, ale noworoczne postanowienia to już tradycja, z której nie chcę rezygnować.